Bieszczady to jeden z najpiękniejszych rejonów naszego kraju. To malownicze tereny, na których rzeczywiście można zapomnieć o miejskim zgiełku i w końcu odpocząć. Dlatego właśnie świetnym pomysłem jest bliższe poznanie Bieszczadzkich szlaków i zaplanowanie swoich wakacyjnych przygód właśnie na nich. Jakie szlaki w Bieszczadach warto znać? Jakie atrakcje trzeba zobaczyć? O czym pamiętać?
Szlaki Bieszczady
W Bieszczadach znajduje się wiele szlaków, które mogą przyciągać turystów z całego kraju. Przed ruszeniem na nie warto dobrze się przygotować. Koniecznie trzeba wyposażyć się w odpowiednie obuwie, kurtkę i wygodny plecak. Bardzo ważne jest też, by pamiętać o dobraniu szlaku zgodnie z własnym doświadczeniem i predyspozycjami. To pozytywnie wpłynie na poziom bezpieczeństwa górskiej przygody. Powinniśmy też zaznaczyć, że parkingi w Bieszczadach są najczęściej płatne, a ich ceny zaczynają się od 15 złotych. Pieniądze przydadzą się także na bilet wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Warto też zapisać sobie w telefonie numer do GOPR-u. W razie problemów na szlaku dzwoń pod 601 100 300 i postępuj zgodnie z zaleceniami dyspozytora. Bieszczady to idealny pomysł na rodzinne wakacje.
Szlak na Tarnicę
Tarnica to najwyższy szczyt Bieszczad po ich polskiej stronie. Śmiało można powiedzieć, że jest on punktem obowiązkowym dla każdego, kto pierwszy raz przyjechał w te góry. Szlak nie należy do szczególnie łatwych, ale nie jest też bardzo wymagający, więc nawet początkujący powinien sobie z nim poradzić. Przejście trasy Wołosate – Przełęcz pod Tarnicą – Tarnica w dwie strony zajmuje około 4 godzin i liczy po około 9 km w obie strony. Tarnica ma 1345 m. Nie jest to szczególnie imponująca wysokość, ale właśnie dzięki temu na szczyt można wejść bez specjalistycznego sprzętu i profesjonalnego przygotowania. Trasa prowadzi przez malowniczą okolicę. Z daleka można podziwiać widoki — również te po ukraińskiej stronie. Ze szlaku widać też najwyższy szczyt Bieszczad, czyli Pikuj. Znajduje się on po drugiej granicy, ale historycznie przebiegała ona właśnie przez ten punkt.
Na Tarnicę prowadzą trzy szlaki:
– wspomniany już niebieski szlak z Wołosatego,
– czerwony szlak z Wołosatego – Wołosate – Przełęcz Bukowska – Rozsypaniec – Halicz – Przełęcz Goprowska – Przełęcz pod Tarnicą – Tarnica. Jest on prawie trzy razy dłuższy, niż niebieska trasa. Jego przejście jest więc bardziej wymagające i czasochłonne. Zdecydowanie bardziej nadaje się on dla średniozaawansowanych i wytrawnych spacerowiczów.
– czerwony szlak z Ustrzyk – Ustrzyki Górne – Szeroki Wierch – Przełęcz pod Tarnicą – Tarnica. Ten szlak ma około 8 km długości i do jego przejścia potrzeba przynajmniej 3 godzin w jedną stronę.
Szlaki Bieszczady – Połonina Caryńska
Połoniny to najbardziej charakterystyczny element krajobrazu Bieszczad. To właśnie one są niezwykle malownicze i budzą wiele romantycznych skojarzeń. Dobrze jest podróżować po nich jesienią, kiedy liście już brązowieją. Warto jednak pamiętać, że Połonina Caryńska zwana też Berehowską jest piękna przez cały rok.
Do wyboru mamy aż cztery różne szlaki Bieszczady:
– z Brzegów Górnych – szlak czerwony – jest najtrudniejszy ze wszystkich. Do jego pokonania potrzeba około 2 godzin w jedną stronę. Trasa nie jest bardzo długa, ale trzeba się liczyć z przewyższeniem przekraczającym 500 m. To całkiem sporo zwłaszcza dla początkujących i rodzin z dziećmi. Tę trasę lepiej zostawić osobom o sporym doświadczeniu… i tężyźnie fizycznej.
– z Ustrzyk Górnych – czerwony szlak – kolejne trudne podejście z przewyższeniem większym niż 650 m. By pokonać go w jedną stronę potrzeba ponad 2,5 godziny. Pewnym wynagrodzeniem wysiłku może być jednak to, że niemal połowę trasy pokonuje się trasą widokową. Zdecydowanie jest na co patrzeć. Trzeba jednak pamiętać o tym, by dobrze przygotować się do takiej forsownej wyprawy.
– Bereżki – żółty szlak, a potem zielony – w jedną stronę idzie się aż 3 godziny. Duża część trasy prowadzi przez las, więc jest to szlak dość rzadko wybierany. Na otarcie łez można pocieszyć się w schronisku studenckim Koliba.
– Przełęcz Wyżniańska – zielony szlak – to trasa najkrótsza i o najmniejszym przewyższeniu. By ją pokonać wystarczy 1,5 godziny w jedną stronę. Na tym szlaku poradzą sobie też początkujący. Nie trzeba się jednak martwić brakiem atrakcji. Trasa jest bardziej przystępna, ale nie jest mniej malownicza niż pozostałe.
Zobacz także: https://www.villaaqua.pl/gdzie-na-ferie-z-dzieckiem-propozycje-ktore-trzeba-przemyslec/
Szlaki Bieszczady – Połonina Wetlińska i Chatka Puchatka
To jedno z najbardziej urokliwych miejsc Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Połonina rozciąga się aż po horyzont. Turystów przyciąga tutaj słynna już Chatka Puchatka, czyli stare schronisko górskie zlokalizowane w wyjątkowo uroczym budynku. To miejsce, które powinno znaleźć się na trasie każdego miłośnika gór. Połoninę Wetlińską można zobaczyć przechodząc jeden z dostępnych szlaków.
– z Przełęczy Wyżniej – szlak żółty – żeby go pokonać potrzeba około 2,5 godziny w obie strony. Podejście nie wydaje się szczególnie długie, ale może dać w kość.
– z Brzegów Górnych – szlak czerwony – jego przejście w jedną stronę zajmuje 1,5 godziny. Przewyższenie wynosi mniej niż 500 m, więc trasa z całą pewnością jest dość przystępna.
– z Górnej Wetlinki – szlak czarny, a później żółty – około 2 godzin w jedną stronę. Ta trasa jest szczególnie trudna na swoim początkowym odcinku. Później można na niej trochę odpocząć.
Szlaki Bieszczady – Przełęcz Orłowicza
Ważnym elementem Połoniny Wetlińskiej jest Przełęcz Orłowicza. Spacer po niej zajmuje około 1,5 godziny i dostarcza niezapomnianych wrażeń. Widoki na przełęczy są bajkowe. Szlak prowadzący przez Szare Berdo jest wyjątkowo różnorodny i pozwala po kolei podziwiać różne typy krajobrazów. Z tego miejsca łatwo jest też wybrać się na Smerk. Jest to szczyt Bieszczad, który od Przełęczy Orłowicza dzieli jedynie 30 minut spacerkiem. W takim wypadku warto zaryzykować i przejść się kawałek dalej po to, by się na nim znaleźć. Smerk ma dwa wierzchołki, ale turystom wolno wchodzić tylko na ten niższy. Jest to związane ze śmiertelnym wypadkiem, jaki miał kiedyś miejsce na wyższym wierzchołku. Przebywający na nim turysta został rażony piorunem. By uniknąć takich sytuacji w przyszłości, zakazano wstępu na pechowy wierzchołek. Warto trzymać się tego zakazu dla własnego bezpieczeństwa.
Bieszczady atrakcje
Przechadzając się górskimi szlakami, warto też pamiętać o atrakcjach, jakie można znaleźć w tym rejonie. Nie chodzi przecież wyłącznie o spacerowanie, ale też o poznawanie kultury i ciekawostek związanych z regionem. W Bieszczadach warto szczególną uwagę zwrócić na miejscowości, które są prawdziwym klejnotem województwa. Wśród nich na uwagę zasługuje Sanok. Można w nim zwiedzić Muzeum Budownictwa Ludowego. Jest to skansen poświęcony kulturze Bojków i Łemków, którzy kiedyś zamieszkiwali Bieszczady. Obecnie zostało już bardzo mało śladów ich obecności, więc warto je poznać — dopóki jeszcze jest taka szansa. W Sanoku zlokalizowane jest też Muzeum Historyczne, w którym znajduje się duża kolekcja ikon oraz największy zbiór dzieł Z. Beksińskiego. Kolejnym miastem pełnym atrakcji jest Lesko, które nazywane jest też „Bramą do Bieszczadów”. Z tego właśnie miasta rozchodzą się drogi w różne rejony gór, więc warto umieścić Lesko na swojej trasie. Do zwiedzania jest tutaj całkiem sporo.
Zobacz także: https://www.villaaqua.pl/wyprawy-w-gory-dla-poczatkujacych-o-czym-trzeba-pamietac/
Na początek warto odwiedzić leski zamek, który zbudowano w XVI w. (obecnie siedzibę pensjonatu) oraz urokliwy rynek otoczony kamieniczkami. W sezonie, który trwa aż do września, można przejechać się kolejką wąskotorową. Jeździ ona na trasie Majdan – Balnica lub Przysłupia. W weekendy można nią dojechać też do Woli Michowej. To całkiem ciekawa atrakcja, bo kolejkę ciągnie niewielka spalinowa lokomotywa. W Bieszczadach trzeba też zobaczyć Jezioro Solińskie. By je utworzyć, zalano niemal siedem wsi. W ten sposób powstało doskonałe miejsce do zbudowania elektrowni wodnych oraz zbiornik, który zapobiega powodziom. Efektem ubocznym jest piękne jezioro, które czasami nazywane jest Morzem Bieszczad. Przyciąga ono turystów z całego kraju. Dodatkową atrakcją w tym miejscu jest też zwiedzanie wnętrza betonowej zapory, którą postawiono, by utworzyć zbiornik.
